Whisky kojarzy się najczęściej z charakterystyczną, szeroką szklanką i ewentualnie kilkoma kostkami lodu – choć niektórzy koneserzy uważają to za barbarzyństwo. Warto jednak wiedzieć, że jej unikalny aromat można wykorzystać także w kuchni, np. do pieczenia czy marynowania.
Whisky jako dodatek do dań wytrawnych
Odrobina whisky dodana do sosu barbecue potrafi niesamowicie podkreślić smak potraw, a alkohol bywa także stosowany do marynowania mięs czy warzyw przed upieczeniem. Najlepiej sprawdzają się samodzielnie przygotowane sosy – podstawą sosu do grilla jest keczup, suszone śliwki i korzenne przyprawy. Dodanie odrobiny whisky wydobędzie aromaty wędzonej papryki i przypraw, dzięki czemu sos będzie miał bardziej wyrazisty smak i nabierze nieco głębi.
Niektórzy eksperymentują też z dodawaniem odrobiny whisky na patelnię, np. przy smażeniu warzyw, i podpaleniu alkoholu. Można znaleźć wiele przepisów na takie potrawy – ważne jest jednak, by nie wlać za dużo alkoholu, by płomień nie był zbyt wielki.
Whisky na słodko
Charakterystyczny aromat whisky dobrze komponuje się także ze słodyczami. Można ją wykorzystać zarówno do namoczenia owoców przeznaczonych do późniejszego wypieku, jak i jako składnik kremów czy polew, a nawet ciasta. Mimo, że whisky nie jest głównym składnikiem, warto wybrać nieco lepszą, niż najtańsze, dostępne w marketach spożywczych. Dobre, a przy tym niedrogie whisky można znaleźć w wielu miejscach, np. tu: https://swiat-whisky.sklep.pl/49-whisky.
Whisky można też zmieszać z kakao, zaparzoną kawą, masłem i cukrem. Taką mieszankę należy podgrzać, by uzyskać jednolitą, czekoladową masę, którą następnie można wykorzystać do przygotowania ciast lub ciastek. Można też próbować przygotować czekoladową polewę z nutką whisky – w tym celu kilka łyżeczek alkoholu podgrzewamy z tabliczką czekolady na małym ogniu. Gdy czekolada się roztopi, a masa uzyska jednolitą strukturę, można taką polewę wykorzystać do polania np. babki lub keksa, a nawet jako rodzaj dipu do ciasteczek.