Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z komendy w Mikołowie przedstawili zarzuty 41-letniej mieszkance Tychów, która podrobiła recepty na lek przeciwbólowy.
Będąc zatrudniona w gabinecie stomatologicznym, kobieta posłużyła się pieczątkami lekarzy, u których pracowała.
Za swoje nieuczciwe zachowanie stanie przed sądem. Grozi jej do 5 lat więzienia
41-letnia kobieta była pracownikiem gabinetu stomatologicznego działającego na terenie Łazisk Górnych. Jak ustalili śledczy z mikołowskiej komendy, od kwietnia do sierpnia 2019 r. mieszkanka Tychów podrobiła łącznie 13 recept, wypisując je na własne nazwisko. W treści dokumentu wpisywała nazwę leku przeciwbólowego, a całość opatrzyła pieczątką i podpisem stomatologa. Następnie recepty realizowała w aptekach na terenie całego województwa śląskiego. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z lekarzy gabinetu zorientował się, że zniknęła jego pieczątka.
Dochodzenie w tej sprawie wszczęto w listopadzie ubiegłego roku. Przez kilkanaście tygodni policjanci zbierali materiał dowodowy, zabezpieczając między innymi zrealizowane już w aptekach recepty oraz przesłuchując świadków.
Wczoraj kobieta usłyszała zarzuty. Przyznała się do zarzucanych jej czynów, nie chciała jednak wyjaśnić powodu swojego zachowania. Za fałszowanie dokumentu i używanie go za autentyczny kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.