Policjanci miejscowych patroli prewencji nie próżnują. Z początkiem minionego weekendu w ich ręce wpadło dwóch mężczyzn, którzy posiadali przy sobie amfetaminę. Do zatrzymań doszło w Łaziskach Górnych i Orzeszu. Obaj podejrzani są już policyjnych zarzutach.
Do pierwszej w interwencji doszło w piątek 19 marca późnym popołudniem w Łaziskach Górnych na ulicy Wyzwolenia. To tam na jednym z przystanków autobusowych został wylegitymowany 29-letni mężczyzna. Okazało się, że ma przy sobie ponad 10 działek narkotyku. Badanie testerem potwierdziło, że to amfetamina.
Kolejne zdarzenie miało miejsce kilka godzina później, tym razem na terenie Orzesza. Około godziny 23:40 na ulicy Fabrycznej policjanci prewencji orzeskiego komisariatu zatrzymali do kontroli samochód, którym podróżowały 4 osoby. W trakcie legitymowania kierującego osobówką policyjny system wykazał, że 22-latek w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mundurowi nałożyli więc na niego mandat karny w wysokości 500 zł. Ponadto, mieszkaniec powiatu bielskiego zamiast prawa jazdy - miał przy sobie ponad 40 działek amfetaminy.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszeli zarzuty posiadania środków psychotropowych. U jednego z nich, na poczet przyszłej kary, śledczy zabezpieczyli blisko tysiąc złotych gotówki.
Podejrzanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.