Policjanci z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych zatrzymali mężczyznę, który w minionym tygodniu dotkliwie pobił swoją siostrę.
Mężczyzna wpadł w szał, gdyż podejrzewał ją, że zabrała mu jego narzędzia do pracy. Kobieta trafiła do szpitala, awanturnik zaś do policyjnej izby zatrzymań. 28-latek usłyszał już zarzuty uszkodzenia ciała i kierowania gróźb.
Mężczyzna ma zakaz kontaktowania się z siostrą oraz policyjny dozór
W ubiegłym tygodniu mundurowi z komisariatu w Łaziskach Górnych zostali wezwani na interwencję domową. Na miejscu okazało się, że w jednym z mieszkań przy ulicy Dworcowej doszło do kłótni między rodzeństwem. 28-letni mężczyzna zaatakował młodszą siostrę. Miał wyzywać, grozić śmiercią i uderzać jej głową o posadzkę. Po tym wszystkim uciekł z mieszkania, a pokrzywdzona, z licznymi obrażeniami głowy, trafiła do szpitala.
Agresor został namierzony i trafił w ręce łaziskich dzielnicowych
W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu. Jak później tłumaczył policjantom, zdenerwował się, gdyż podejrzewał siostrę o zabranie mu narzędzi potrzebnych do pracy.
W piątek (7 lutego) usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb. Grozi mu do 2 lat więzienia. Śledczy z łaziskiego komisariatu złożyli też wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny środków zapobiegawczych. Prokurator nie miał co do tego żadnych wątpliwości i podjął decyzję o policyjnym dozorze oraz zakazie kontaktowania się z pokrzywdzoną.