Wiadomości z Łazisk Górnych

Ugody z bankami w sprawach frankowych i ich konsekwencje

  • Dodano: 2022-08-23 11:45

Na wstępie należy nadmienić, iż zawarcie ugody z bankiem eliminuje możliwość dochodzenia swych praw przed sądem. Chodzi tu zwłaszcza o unieważnienie kredytu. Wraz z sytuacją, w której sądy zaczęły masowo unieważniać kredyty we frankach, banki zaczęły walczyć o ugody z klientami.

Mała popularność ugody z bankiem

Pomimo dość dużej promocji ugody z bankiem w sprawach frankowych ich popularność jest znikoma w porównaniu z ilością pozwów jakie wnoszą frankowicze do sądu przeciw bankom. Poza niewielkim zainteresowaniem ugodami istotne jest to, że zawarcie umowy jest równoznaczne ze zrzeczeniem się wszelkich roszczeń wobec banku, w tym późniejszego dochodzenia unieważnienia umowy kredytowej. To bardzo dotkliwy skutek prawny ugody z bankiem. Zwłaszcza że warunki ugód z bankami są korzystne jedynie dla kredytodawców, potwierdza to nie jedna kancelaria frankowa. Niestety propozycje dla klientów są mało korzystne, banki teoretycznie klientom oferują odciążenie od kursu franka i korzystne przewalutowanie kredytu, jednak w praktyce wygląda to różnie.

Zawarcie ugody nie tylko jest mało atrakcyjne, trudne, gdyż banki są bardzo sztywne na negocjacje co do treści ugody, dokumenty są często bardziej rozbudowane niżeli samo zawarcie umowy kredytowej, a co za tym idzie mało zrozumiałe. Ponadto podpisując ugodę zamykamy sobie możliwość unieważnienia kredytu. To właśnie z tych powodów niewielu frankowiczów godzi się na ugodę. Jeszcze dwa, trzy lata temu klienci prosili się banków o ugodę, dziś sytuacja jest odwrotna, to banki wystosowują pisma do klientów z propozycją ugodową.

Różnice między ugoda a unieważnieniem

Zasadniczą różnicą między ugodą z bankiem a unieważnieniem kredytu jest to, iż zyski z tych rozwiązań są różne. W przypadku ugody z bankiem uzyskać można maksymalnie kilkanaście procent. Plusem ugody jest fakt, iż po przeliczeniu kredytu nadal klient spłaca kredyt w ratach.

W przypadku unieważnienia plusem jest czysty zysk bowiem są unieważnia kredyt i uznaje za niebyły. Oznacza to, ze bank musi zwrócić klientowi pełna kwotę jaka klient mu wpłacił na rzecz kredytu i z kredytem związaną. Należy jednak pamiętać o jednym szczególe i dla wielu będącym mankamentem. Otóż zwrot kwoty wpłaconej na rzecz kredytu nie zawsze pokrywa całość wartości kredytu, tymczasem unieważnienie kredytu we frankach wiąże się z koniecznością zwrotu pełnej sumy otrzymanego kapitału. Co więcej wymagalność zwrotu posiada klauzule natychmiastowej wykonalności.

Zagrożeniem dla unieważnienia kredytu jest fakt, iż coraz więcej banków bezprawnie potrąca sobie świadczenie będące rekompensatą, wynagrodzeniem za korzystanie z kapitału w czasie. Sprawę z bankiem o niezasadność potrącenia takiego wynagrodzenia można wygrać bez problemu w sądzie, jednak są to dodatkowe koszty obsługi prawnej, jak i czas. Takim postępowaniem banki chcą klientów odstraszyć od wnoszenia powództwa. Dodać należy, iż potrącane sumy bywają bardzo wysokie i liczone według bliżej nieznanych klientowi kryteriów.

Prawomocny wyrok

Niestety o prawomocny wyrok nie jest tak łatwo jak to rozmaite kancelarie frankowe przedstawiają. Droga do prawomocnego wyroku jest wciąż daleka i kosztowna. Zwykłe sprawy frankowe trwają około roku do dwóch lat, często wymagają rozpatrzenia w drugiej instancji. Od 2021 roku orzecznictwo nieco przyspieszyło, bowiem przybyło uprawnionych sądów do orzekania w sprawach frankowych, sędziowie zdobyli wiedzę i doświadczenie w postępowaniach frankowych a procedura przesłuchania świadków, czy też wymagalność opinii biegłych uległy uproszczeniu. Dzięki tym zmianom wyrok uzyskać można szybciej. Konieczna jednak jest pomoc prawna ze strony kancelarii wyspecjalizowanych w sprawach frankowych.

Sylwia MachowskaSylwia Machowska
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Laziska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.