Wiadomości z Łazisk Górnych

Czy na Śląsku żyje się bezpiecznie?

  • Dodano: 2017-01-11 08:15, aktualizacja: 2017-01-11 08:22

No nie żyje się. Przynajmniej tak wynika z ankiety przeprowadzonej pod koniec ubiegłego roku przez portale Otodom i OLX. Ale tym razem nie chodzi o żadne policyjne statystyki, ale o samych ludzi i ich odczucia. Zazwyczaj nikt przecież namiętnie nie śledzi wskaźników przestępczości.

Pytanie w ankiecie brzmiało: „Czy mieszkam w bezpiecznej okolicy i nie boję się wracać do domu po zmroku?”. W skali od 1 do 7 Śląsk wypadł blado jak smutny, zadymiony świt nad blokowiskiem. Szczególnie Będzin, Świętochłowice i Bytom, gdzie średnia zakręciła się wokół 4,5 pkt. Najbezpieczniejszym miejscem w Polsce jest Rzeszów – 5,77, co też nie powala z nóg.

Jak poczuć się bezpiecznie i nie zwariować?

Ale wróćmy na niebezpieczny Śląsk. Co można zrobić, żeby po mleko do sklepu nie skradać się, rozglądając nerwowo dookoła jak paranoik, a osiedle, na którym mieszkamy, nie budziło skojarzeń z filmem „13. dzielnica”?

Można liczyć na Policję, rosłego kolegę czy jak kto woli - księcia z bajki, ale można też na własną rękę zadbać o swoje bezpieczeństwo. Jak mówi nam ekspert portalu Legalna Broń: „Nie musimy być Jackie Chanem, żeby poradzić sobie z niespodziewanym atakiem napastnika. Wiadomo, że im bardziej jesteśmy wysportowani i przygotowani do samoobrony, tym lepiej, ale czasem wystarczy mieć przy sobie choćby gaz pieprzowy. Legalność, skuteczność i prosty sposób użycia – to wszystko sprawia, że gaz jest najczęściej wybieranym narzędziem do obrony”.

Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku pozostałych dostępnych akcesoriów. Taka na przykład pałka teleskopowa – legalność zależy już wtedy od parametrów konkretnego modelu, ale kupując ją w specjalistycznym sklepie mamy pewność, że prawo będzie stało po naszej stronie.

Efekt placebo

Człowiek widzi rzeczywistość po swojemu. Patrzy, przetwarza w głowie obraz, umiejscawia go w jakichś porównaniach i dopiero wtedy próbuje zrozumieć. Dlaczego? – bo wtedy zostaje w tym, co zna i nie wychodzi zbytnio ze swojej strefy komfortu – czuje się bezpiecznie, bo nic nie może go zaskoczyć. No właśnie. Na wyniki takiego badania o poczucie bezpieczeństwa ma wpływ cała gama rzeczy – od wspomnień, doświadczeń (swoich własnych i tych zapożyczonych), charakteru, znajomości otoczenia i ludzi, którzy to otoczenie tworzą. Ale jednocześnie nie da się ukryć, że Śląsk mógłby sprawiać wrażenie przyjaźniejszego w obyciu – szczególnie pod względem infrastruktury – w naszej głowie ładne miejsce, to bezpieczne miejsce.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Laziska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.