Dla wielu osób makijaż zaczyna się (a czasem nawet kończy) na oczach. To one nazywane są zwierciadłem duszy, to one sprawiają, że twarz zmienia się, jest bardziej wyrazista bądź delikatna – w zależności od oczekiwań. A makijaż oczu to przecież nie tylko malowanie rzęs, ale również korzystanie z cieni. Dlaczego warto po nie sięgać?
Szybka zmiana Twojego wyglądu
Nawet delikatny makijaż oka jest w stanie szybko zmienić wygląd całej Twojej twarzy. Wystarczy, że delikatnie pociągniesz pędzelek z ciemniejszym cieniem po górnej powiece, ze strony zewnętrznego kącika oka, a twarz stanie się bardziej zadziorna, oko zaś wydłużone. To świetny sposób na to, by uzyskać metamorfozę w kilka chwil. Im umiejętniej korzystasz z cieni do powiek, tym będzie ona większa. Pamiętaj oczywiście, że złe korzystanie z cieni może zadziałać na Twoją niekorzyść. Kosmetyki to broń obosieczna.
Sposób na zakrycie wad
Masz opadającą powiekę? Nie musisz się tym przejmować – cienie do powiek szybko zakryją wadę i sprawią, że Twoje oko będzie wyglądać perfekcyjnie. To prawdziwa magia, choć również wymaga wprawy, a także korzystania z odpowiednich kosmetyków. Jeśli jednak opanujesz tę sztukę, możesz z łatwością manipulować swoim wyglądem i robić wszystko, by zakrywać drobne i te bardziej widoczne wady.
Makijaż poprawia samopoczucie
To oczywiście nie dotyczy każdego. A jednak wiele osób wskazuje, że maluje się dlatego, by wyglądać i czuć się lepiej. Czy można się temu dziwić? Dzięki cieniom do powiek, ale również podkładowi czy tuszowi do rzęs, możesz poczuć się jeszcze piękniej, niż na co dzień. To istotne zwłaszcza wtedy, gdy samopoczucie nas nie rozpieszcza, a my chcemy tylko zaszyć się w domu. Makijaż może wtedy okazać się sporą pomocą – idealnym rozwiązaniem na chandrę i gorszy nastrój.
Twoje oko może powiedzieć wiele – to zależne jest chociażby od makijażu, który masz na sobie. Dlatego baw się, eksperymentuj i rób wszystko, by czuć się ze sobą dobrze. O to przecież w make-upie chodzi!