Płacenie alimentów to obowiązek rodziców utrzymujących swoje niesamodzielne jeszcze dzieci. Jeśli rodzice rozstają się czy rozwodzą, sąd ustala, czy dziecko zamieszka z matką, czy też z ojcem. Drugi rodzic, nie zajmujący się synem lub córką na co dzień, zostaje zobowiązany do opłacania alimentów w konkretnej wysokości, w każdym miesiącu. Są one ustalone na podstawie uzasadnionych potrzeb dziecka oraz możliwości finansowych tego rodzica. Bywają jednak sytuacje, gdy na dziecko trzeba ponosić dodatkowe wydatki. Czy wtedy rodzic alimentujący musi się do nich dokładać? Jak to wygląda w świetle prawa?
Zobowiązania i uprawnienia rodziców
Rodzice mają wiele obowiązków, ale także praw związanych ze swoim potomstwem. Niewiele zmienia w tym zakresie rozejście się dróg życiowych matki i ojca. Wciąż konieczny i bardzo ważny jest kontakt z dzieckiem – także oczywiście rodzica, który się wyprowadził (a więc zasadniczo tego zobowiązanego do płacenia alimentów). Kontakt to spotkania, wizyty, ale także rozmowy czy pisanie z dzieckiem przez różne komunikatory.Natomiast co do obowiązków rodzica to oczywiście wiążą się one w dużym zakresie z utrzymywaniem swojego dziecka. W zależności od wieku, stanu zdrowia, zdolności itd. każde dziecko ma swoje uzasadnione potrzeby, które finansują rodzice. Dzieje się tak do momentu, gdy syn lub córka osiągną niezależność finansową, co zwykle ma miejsce po zakończeniu edukacji i znalezieniu stałej pracy. Obowiązek utrzymywania dzieci opisuje dokładnie art. 133 oraz 135 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego:„Art. 133 [Obowiązek rodziców względem dziecka]§ 1. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.Art. 135 [Zakres i wykonanie]§ 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego”.
Warto przeczytać: Alimenty a dodatkowe wydatki na dziecko
Dodatkowe wydatki na dziecko
Wraz z mijającymi latami często zwiększają się potrzeby dziecka. Pojawiają się nowe zainteresowania, pasje, ale także nieraz problemy z nauką, konieczność opłacania korepetycji. Jeśli dochodzą do tego problemy ze zdrowiem, należy liczyć się z wydatkami na lekarzy czy leczenie. Od czasu do czasu wszyscy rodzice także mierzą się z większymi zakupami – np. mebli dla dziecka, jakiegoś pojazdu czy instrumentu. Co zrobić, jeśli zarobki jednego rodzica mimo otrzymywanych alimentów nie pozwalają na pokrycie takich dodatkowych wydatków? Otóż najlepszą drogą jest złożenie pozwu o podwyższenie alimentów. Jest to tak zwana zmiana obowiązku alimentacyjnego.Jeśli rodzice chcą uniknąć drogi sądowej, oczywiście mogą szukać kompromisu. Dobrym pomysłem jest rozkładanie dodatkowych wydatków po połowie lub płacenie np. za wizyty na zmianę. Są to jednak ustalenia dobrowolne, do których jedna strona nie może zmusić drugiej. Ponadto niedokonanie takich wpłat nie wiąże się z powstaniem roszczenia finansowego.Jeśli zatem droga do porozumienia jest długa i trudna, warto próbować ustalić większe kwoty comiesięczne przez zmianę wyroku sądu w zakresie wysokości alimentów. Pomoże to planować różne wydatki związane z dzieckiem oraz uniknąć trudnych sytuacji finansowych.Może być jednak tak, że rodzic płacący alimenty nie ma możliwości wpłacania wyższych kwot. Nie można utrzymywać dziecka kosztem własnego niedostatku. Warto więc szukać takich rozwiązań, żeby wszystkie zobowiązania były możliwe do uniesienia dla obu stron – rodziców dziecka.
Więcej informacji na: Pozew-o-alimenty.pl